Dopiero czy aż 23 lata?
We wrześniu wbije mi 23 lata, dziewczyna już od roku gada że zaręczyny coś tam o dziecku ale ogólnie o przyszłości żeby się stabilizować. Ja mam zupełnie odwrotnie, moja przyszłość sięga max tygodnia i myślę czy kupić szlifierkę, spawarkę czy coś do auta może następne auto. Nie myślę w ogóle o rodzinie, dzieciach i remoncie domu. Czy to źle że nie potrafię pomyśleć poważnie nad życiem tylko spełniam zachcianki młodości ? Przeraża mnie myśl o przyszłości ze ta wolność się skończy i dojdzie jeszcze dziecko. Ona aż, ja dopiero 23 lata...